piątek, 13 stycznia 2017

Czy ściągniesz okulary? Nie ma się czego bać.

Autor: Sophie Kinsella
Tytuł: Spójrz mi w oczy, Audrey
Przekład: Maciej Potulny
Wydawnictwo: Media Rodzina

Recenzja Spójrz mi w oczy, Audrey
Żółta okładka, zielone napisy a w samym centrum postać dziewczyny w okularach. Tytuł Spójrz mi w oczy, Audrey zachęcający do sięgnięcia i dowiedzenia się, co tak naprawdę kryje się pod warstwą żółtej, bardzo optymistycznie wyglądającej okładki.
Siedząc przy biurku w Media Rodzinie w mój pierwszy dzień praktyk, tylko ta jedna pozycja rzuciła mi się w oczy do tego stopnia, że miałam ochotę od razu ją otworzyć i dowiedzieć się, dlaczego główna bohaterka pokazana na okładce nosi okulary? I o co w tym wszystkim chodzi?
W końcu pewnego wieczora, współlokatorka pożyczyła mi swój egzemplarz. Podziękowałam jej, poszłam do swojego pokoju z kubkiem herbaty i zaczęłam czytać.
Piękna, lekko napisana, bardzo zabawna powieść dla młodych ludzi, która spodoba się najbardziej wymagającym czytelnikom. Opowieść o depresji, fobii społecznej i bardzo w dzisiejszych czasach popularnym problemie prześladowania w szkole, ale napisana w sposób odbiegający od normy. Czytając Audrey wchodzi się do głowy nadzwyczajnej czternastolatki, która zmaga się ze swoimi problemami opowiadając o nich w dowcipny sposób. Jest to również książka o nietuzinkowej rodzinie, gdzie każdy bohater bawi na swój sposób.
Autorka Sophie Kinsella w obrazowy sposób buduje swoich bohaterów, nadaje im konkretne cechy i pozwala się rozwijać na kolejnych stronach powieści. Ogromnie ważnym elementem tej książki jest pokazanie, jaką przemianę wewnętrzną przechodzi bohaterka. Z przerażonej dziewczynki zmienia się w dziewczynę, która cały czas walczy ze swoimi lękami i próbuje nowych rzeczy.
Nie zabrakło również wątku miłosnego. Delikatnie i subtelnie nakreślonej historii dziewczyny z problemami, jaką jest Audrey i chłopca, który mimo wszystko jest nią zafascynowany.

Ta książka ma zdecydowanie żółty charakter, zupełnie jak jej okładka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz